2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009 2008 2007 2006 2005 2004 ARCHIWUM 2004 MAŁGORZATA   DYDA     "IGŁĄ    MALOWANE"    Mieszka w Święcanach. Z zawodu pielęgniarka, pracowała w szpitalu w Jaśle, obecnie nie pracuje. Wychowuje troje dzieci.    Wyszywanie - Jej wielkie hobby, trwa już 15 lat. Wyszywa haftem krzyżykowym, który nie jest haftem trudnym, ale czasochłonnym i wymagającym cierpliwości,    Wyszywa nie tylko na gotowych wzorach, co jest łatwiejsze, ale także na czystej kanwie, co jest zajęciem trudniejszym, gdyż każdy krzyżyk musi być policzony.    Motywy czerpie z otaczającego świata, coś co się Jej spodoba, co Ją poruszy chce "przelać" igłą na tkaninę, natomiast nigdy nie wyhaftuje czegoś, co się Jej nie podoba. Równie ważny jest dla Niej odpowiedni dobór kolorów.    Po raz pierszy wystawiła swoje prace na wystawie "Pełna jasność" w Muzeum Ziemi Bieckiej zorganizowanej z inicjatywy Klubu Inteligencji Twórczej. Namówiła Ją do tego, szwagierka, pracownik bieckiego muzeum,    Wystawienie tych prac przyniosło Autorce dużą satysfakcję i zadowolenie, docenili Ją znajomi, rodzina. Udana prezentacja zmobilizowała Artystkę do jeszcze większej pracy.    Obecnie haftuje stadko kurczątek. Swoją życiową pasją "zaraziła" już kilka osób.    Na prezentowanej w bibliotece wystawie: "Igłą malowane" można zobaczyć prace o różnorodnej tematyce: kwiaty, architekturę staropolską, postacie (Madonna z Dzieciątkiem), obrazy ("Bociany" J.Chełmońskiego) i motywy wielkanocne. Poniżej zamieszczamy fotografie prezentowanych prac.    Wystawa będzie czynna do końca marca.    Zapraszamy. "Cała Polska Czyta Dzieciom"       W czwartek, 18. marca, o godz. 17:00 rozpoczęło się w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Bieczu kolejne spotkanie z cyklu: "Cała Polska Czyta Dzieciom". Tym razem do wysłuchania opowiadania "Arielka, mała syrenka", z serii Walta Disneya zaprosiła najmłodszych czytelników biblioteki pani Ewa Dudzic, nauczycielka języka polskiego z Zespołu Szkół w Strzeszynie.       Dzieci "obsiadły" czytającą, z zaciekawieniem słuchały historii małej syrenki i razem z panią Ewą próbowały przewidzieć dalszy bieg wydarzeń książeczki. Wykazały się przy tym umiejętnością uważnego słuchania, inteligencją, bystrością, błyskotliwością, a ponad wszystko ogromną wyobraźnią. Po roześmianych twarzach widać było, że kolejne czytanie spełniło ich oczekiwania i dostarczyło mnóstwo radości. Tak z pewnością będzie i następnym razem, więc biecka biblioteka już teraz zaprasza wszystkich milusińskich wraz z rodzicami na kolejne spotkanie z książką. KONKURS CZYTELNICZY O KORNELU MAKUSZYŃSKIM     Gminne eliminacje powiatowego konkursu czytelniczego: "Humor i optymizm w powieściach dla młodzieży Kornela Makuszyńskiego" odbyły się w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Bieczu 15 kwietnia br.     Konkurs został zorganizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Gorlicach z okazji 120 rocznicy urodzin pisarza. Startowało 6 uczestników. Do rozwiązania był test (30 pytań) poświęcony życiu i twórczości Makuszyńskiego. Do następnego (powiatowego) etapu zakwalifikowało się 4 uczestników (Tymoteusz Wróbel, Karolina Rakoczy, Joanna Ludwin i Aleksandra Wojna).     Największą ilość punktów (28 na 30 możliwych) uzyskał uczeń bieckiego gimnazjum Tymoteusz Wróbel. Opiekunką "grupy libuskiej" jest bibliotekarka z filii Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Libuszy Zuzanna Lignar. Opis zdjęcia: Od lewej stoi instruktor powiatowy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gorlicach, Grażyna Zastępa, siedzą od lewej: Karolina Rakoczy-ucz. II kl. Gimnazjum w Libuszy, Joanna Ludwin-ucz. II kl. Gimnazjum w Libuszy, Aleksandra Wojna ucz. Gimnazjum w Libuszy i Tymoteusz Wróbel-uczeń Gimnazjum w Bieczu. stoją od lewej: Magdalena Kość-ucz. kl.VI SP w Libuszy i Małgorzata Śliwa-ucz. kl. VI SP w Libuszy. WYSTAWA   WIELKANOCNA            Pisanki wykonane różnymi technikami, kurczaczki, baranki, rysunki o tematyce wielkanocnej i inne ozdoby związane z Wielkanocą i okresem wiosny podziwiać można na wystawie prac dzieci w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Bieczu. Autorami prac są uczniowie klas I-VI Szkoły Podstawowej w Grudnej Kępskiej oraz dzieci z oddziału przedszkolnego.     Wystawione prace są wykonane różnymi technikami, niektóre naprawdę zadziwiają. Po raz kolejny przekonać się można, ze dziecięca wyobraźnia nie zna granic. Wystawę warto obejrzeć także z innego względu. Z zaprezentowanych prac można zaczerpnąć pomysły do wykonania własnych świątecznych ozdób.     A święta przecież zbliżają się wielkimi krokami. Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna zaprasza więc serdecznie do obejrzenia tej kolorowej, radosnej wystawy i życzy wszystkim swoim Czytelnikom Wesołych Świąt. GALERIA LISTA AUTORÓW WSZYSTKICH PREZENTOWANYCH PRAC Acela Dorota, Augustyn Klaudia, Balwierz Kornelia, Bąk Angelika, Bąk Krystian, Bąk Monika, Berkowicz Martin, Chalibożek Karol, Chalibożek Przemysław, Czeluśniak Patrycja, Czyż Jakub, Czyż Mariusz, Depczyński Mateusz, Duda Kamil, Duda Krystian, Duda Wioleta, Filarowicz Szczepan, Gawlak Krzysztof, Gondek Justyna, Gondek Paulina, Gruca Marek, Gubernat Kornelia, Gucfa Dawid, Gucfa Judytka, Guzik Dominika, Guzik Klaudia, Jagielska Ewa, Jeleń Ola, Kmiotek Justyna, Konecki Adrian, Kosiba Jakub, Kosiba Kamil, Kosiba Ola, Lenard Arkadiusz, Liana Damian, Liana Marek, Mazur Kamil, Mączka Marlena, Ochwat Kacper, Ochwat Paulina, Padewska Eliza, Padewska Krystyna, Podkulska Justyna, Przybyło Katarzyna, Rewiś Aneta, Rewiś Aneta Beata, Rewiś Edyta, Rewiś Monika, Setlak Klaudia, Setlak Patryk, Sokołowski Mateusz, Szyndak Tomasz, Trzaskoś Przemysław, Zawisza Adam, Zawisza Mateusz,    Zapraszamy.

WYSTAWA
JAKUBA SZCZUROWSKIEGO

   W czytelni Miejskiej i Gminnej Biblioteki można oglądnąć wystawę Jakuba Szczurowskiego.
   Urodził się w 1975 roku. Ukończył Technikum Mechaniczne w Bieczu. Obecnie studiuje architekturę na Politechnice Łódzkiej.

GALERIA

   Autor wystawianych w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Bieczu prac Jakub Szczurowski jest studentem Politechniki Łódzkiej Wydziału Architektury i Urbanistyki.
   Jak mówi: wydaje mi się, że maluję od dawna, od dziecka. Malowanie dla mnie to życie. Jednak warsztat, rysunek, kompozycję odkryłem dopiero w trakcie studiów.
   Pierwsza moja praca malarska była oczywiście poświęcona Bieczowi gdzie mieszkałem, bywam i nadal lubię bywać. Kocham się Bieczem chwalić. Tym bardziej miło, że z tematem bieckim spotykam się na uczelni w historii architektury, budownictwie. A pierwsza praca to nieporadna akwarela ratusza bieckiego. Inspiracja - to bardzo duże i pojemne słowo określa nastroje chęć podzielenia się z kimś odczuciami. Chęć pokazania siebie. Jednak jak się przekonuje tematem rysunku, akwareli, pasteli - obrazka może być wszystko od duktu leśnego poprzez korzeń do skrzynki na jabłka.
   Techniki - po prawdzie trudno o tym autoratywnie się wyrażać gdyż obecnie z racji nauki staram się używać tuszu i piórka. Tuszu i pędzla - tworzenie płaszczyzn brył. Jednak bliska staje mi się pastela sucha. Akwarela jest techniką trudną - nie lubi ona poprawek, ale jest bardzo ekspresywna. Olejem nie próbowałem malować.
   Tematy do prac są wokół mnie. Świadom jestem, że tematy prac są przeciążone architekturą - mało w nich ekspresji, może są mało odważne. No ale trudno Wydział Architektury to nie Wydział Malarstwa na innej uczelni.
   Biblioteka miejska pokazuje moje prace w szerokim zakresie od technik malarskich, przedstawiania nimi tematyki aż do martwej natury. Jest też kącik Biecza gdzie pokazane są techniki i obrazki Biecza.
   Muzeum bieckie pokazało tematy bieckie. Jednak była to wystawa gdzie spotkałem się z szerokim spektrum twórców bieckich i ich dokonań. Chylę czoło - są one bardzo duże. Prace moje - akwarele wystawiane były także na wystawie poplenerowej na mojej uczelni - Politechnice Łódzkiej.

   W naszej internetowej galerii prezentujemy tylko mały wyjątek z prac, które można było oglądać na wystawie. Wybraliśmy prace przedstawiające Biecz.
   Życzymy miłych wrażeń.

Maj miesiącem książki

SPOTKANIE    AUTORSKIE
Z ANDRZEJEM W. KACZOROWSKIM

   Andrzej W. Kaczorowski Rocznik 1951, Skorpion. Magister filologii polskiej Uniwersytetu Warszawskiego (specjalista od gwary żołnierzy służby zasadniczej LWP), ciągle otwarty przewód doktorski z historii (także na UW; badacz opozycji antykomunistycznej na wsi.
    Dziennikarstwo uprawia zawodowo od 20. roku życia - kolejno w "Zorzy", "Słowie Powszechnym", "Słowie-Dzienniku Katolickim", Niezależnej Agencji Prasowej i (od 1998) w Tygodniku Rolników "Obserwator", gdzie zajmuje się obeccnie problematyką kościelną; stały współpracownik miesięcznika literackiego "Nowa Fantastyka" i Ośrodka "Karta" (autor haseł do "Słownika biograficznego 1956-1989. Opozycja w PRL"). Wyróżniony w konkursie na Debiut Poetycki 1970. Najlepszy telegrafista Pomorskiego Okręgu Wojskowego (1973). Laureat m.in. Nagrody im. Włodzimierza Pietrzaka (1981), Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (1995), Prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki (1996).
    Od urodzenia mieszka w Warszawie, ale znacznie bardziej niż stolicę lubi podróże po kraju i świecie. Miłośnik Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, członek Towarzystwa Karpackiego; zdobył dużą złotą Górską Odznakę Turystyczną PTTK. Nawiedza i zwiedza znane i mniej znane sanktuaria polskie i zagraniczne. Czterokrotnie przeszedł w Warszawskiej Pielgrzymce Pieszej na Jasną Górę (w grupie "13", w przyszłym roku zamierza pokonać 700-kilometrową drogę św. Jakuba z francuskich Pirenejów do Santiago de Compostela.

30 czerwca 2004 roku w ramach cyklu "Cała Polska Czyta Dzieciom" z przygodami Pyzy na polskich dróżkach zapoznał dzieci Tadeusz Mikrut - Naczelnik Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego w Gorlicach. Słuchacze uważnie słuchali przygód Pyzy, a gdy znalazła się w Krakowie czytający pan Mikrut na trąbce zagrał dzieciom hejnał mariacki, którym wzbudził powszechny entuzjazm.

---

Wystawa    fotografii
Mariusza Kozienia

   Mariusz Kozień mieszkaniec Korczyny fotografuje amatorsko od dzieciństwa. Zaczynał od najprostszego wówczas /lata siedemdziesiąte/ aparatu AMI66.
   W swoich zainteresowaniach fotograficznych preferuje tematykę może niezbyt orginalną ale przedstawia ją w swój własny, rozpoznawalmy sposób. Tematy często fotografowane: zachody słońca, przyroda, kwiaty, motyle, widoki czy chociażby portrety są uchwycone w szczególnych momentach.
   Tematyka zdjęć odzwierciedla zainteresowania autora, który stara się realizować w swoim życiu konieczność nie tylko życia w zgodzie z przyrodą ale również rozumienia jej.
   Prezentowane na wystawie fotografie można byłoby zatytułować: Świat widziany obiektywem Mariusza Kozienia, świat nam najbliższy, świat nas otaczający, świat najciekawszy.

    JADWIGA TUSIŃSKA urodziła się 12 października 1939 roku w Dukli. Po II wojnie światowej wraz z rodzicami przeniosła się do Biecza, gdzie chodziła do szkół. Pracowała jako ekspedientka, później prowadziła własną kwiaciarnię. Wychowała dwoje dzieci: syna i córkę. Jej życiową pasją było haftowanie.
   Zmarła 4 października 2006 roku. Została pochowana na cmentarzu komunalnym w Bieczu.

OBRAZY

    Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Bieczu kontynuuje prezentację artystycznych dokonań mieszkańców miasta i gminy. Tym razem w czytelni biblioteki można podziwiać prawie 50 haftowanych obrazów wykonanych przez panią Jadwigę Tusińską.
   Autorka prac mieszka w Bieczu od 1945 roku, jest właścicielką kwiaciarni. Haftuje od młodości. Zaczynała od serwet i obrusów, obrazy to dorobek ostatnich dziesięciu lat. Udostępnione na wystawę obrazy to zaledwie połowa wszystkich, z których wiele powędrowało w świat, ozdabiając mieszkania rodziny pani Jadwigi.
   Obrazy są wykonane haftem krzyżykowym. Zadziwiają bogactwem barw. Różnorodność tematyki sprawia, że każdy znajdzie to co lubi najbardziej. Kwiaty, martwa natura, portrety, konie i wreszcie bogato reprezentowana tematyka religijna z przejmująco sugestywnymi wizerunkami Jezusa Chrystusa i Matki Boskiej Ostrobramskiej na czele.
   "Malowanie igłą" nie jest twórczością tanią. Trzeba zakupić kanwę i nici odpowiednich kolorów a później obraz oprawić. Zanim jednak do tego dojdzie trzeba obraz wyhaftować, która to mozolna czynność, wymagająca wielkiej dokładności i cierpliwości, może trwać nawet kilka miesięcy. Rozpoczęta praca, mówi pani Jadwiga szybko wciąga. I uzależnia jak narkotyk, dodaje ze śmiechem. Jednocześnie haftowanie uspokaja i zapewnia odpoczynek. Prawdziwą nagrodą jest jednak osobista satysfakcja z końcowego rezultatu pracy i (tu nie ma się czego wstydzić) zachwyt oglądających.
   To nie koniec przygody pani Jadwigi ze sztuką, w planach ma już następne obrazy. I całe szczęście, bo jak mówi sama artystka: dzisiejsi młodzi nie mają niezbędnej do haftowania cierpliwości.

GALERIA  6 z 49

Wystawa
prac Magdaleny Ślawskiej

    W czytelni Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Bieczu ma miejsce kolejna wystawa prac plastycznych twórców nieprofesjonalnych.
   Tym razem swoje prace prezentuje Magdalena Ślawska z Biecza. Na wystawę składają się prace wykonane różnymi technikami (ołówek, pastela, akwarela, rysunek na szkle), a także naczynia ręcznie malowane. Tematyka prac jest bardzo różnorodna  i   zgo-
-dna  z  zaintereso-
-waniami autorki, absolwentki   biec-
-kiego liceum, studentki     pierw-
-szego roku studiów     kulturo-
-znawczych UJ, która w swych pracach utrwala najczęściej rośliny, pejzaże i twarze.
   Poza malarstwem autorka przedstawianych w bibliotece prac interesuje się tańcem, zwłaszcza ludowym, a także samochodowymi wyścigami górskimi i motocyklowymi Enduro, w których ma okazję sędziować.Osobowość i temperament Magdaleny Ślawskiej doskonale uwidacznia się w prezentowanych pracach, do obejrzenia których MiGBP serdecznie zaprasza.
   Wystawa w "małej galerii" biblioteki nie jest pierwszą wystawą młodej artystki. Swoje prace miała przyjemność prezentować w roku ubiegłym na wystawie prac bieckich twórców: "Pełna jasność".

Wirtualna  "Zachęta"